piątek, 6 stycznia 2012



Staram sie jak najlepiej spełnia swoją rolę w społeczeństwie. Bardzo dużo wysiłku mnie kosztuje zrozumienie tej całej krzywizny w kraju. Kocham swoją ojczyznę, ale nienawidzę ludzi, którzy tak nieumiejętnie dysponują tak wielką władzą jaką posiadają. Momentami nic nie można zrobić - jedynie złożyć dłonie na twarzy i sie załamać.
Jak my - młodzi ludzie mamy realizować sie w miejscu, które prosi się o łatanie dziur po banalnych decyzjach władz? Nie rozumiem...

Najważniejsze jest to, by posiadać radosc z życia i ze współdziałanie w życiu innych. Jak to w dzisiejszych czasach osiągnąć?

Życzę wszystkim, abyście odnaleźli sens i cel, do którego warto dążyć. Bez względu na wytyczne jakie nam stawiają Ci "z góry". Oni sami nie wiedzą czego chcą..


Przeróbka oryginału z poprzedniego postu.


czwartek, 5 stycznia 2012

5 styczeń.




Wiecie, że dokładnie rok temu zaczął się mój cudowny związek z moim mężczyzną?
W ciągu tego roku tyle rzeczy sie zmieniło. Wiele sie wydarzyło. Moja wyprowadzka z domu, nowa szkoła i nowi ludzie... Wiecie co? Zmiana otoczenia i znajomych wpłynęła na mnie bardzo pozytywnie. To był naprawde dobry krok. 
Na moim mężczyznie z dnia na dzień zależy mi coraz bardziej. Coraz bardziej Go kocham i bardziej doceniam. Uwielbiam wszystkie Jego gesty i nawet Jego wyraz twarzy jak sie wkurza. Dla Was to mało istotne a dla części to w ogóle nie ma znaczenia, ale.. Ten człowiek ukształtował mój charakter w dobrym kierunku. Za wiele rzeczy jestem Mu wdzięczna.

Dzisiaj był jeden z najromantyczniejszych dni w moim życiu :) Taki mógłby pozosta cały rok:)




Pozdrawiam:)








niedziela, 1 stycznia 2012

1 stycznia



No i mamy Nowy Rok. Rok 2012. Co nam przyniesie? Mam nadzieje, że same dobre i pozytywne rzeczy. Oby..
Od jutra formalnie zaczynam prace. Jak to praktycznie będzie - nie wiem, ale myślę jak najpozytywniej, bo czymże byłoby życie bez optymizmu? :)
Mój mężczyzna prawdopodobnie również zacznie prace i będzie cudownie:) Jakbym chciała, by to wszystko sie w końcu ułożyło...

Życze Wam udanego i przyjemnego dnia w Nowym Roku !

piątek, 30 grudnia 2011

30 grudnia.






















Święta, święta i po świętach...
Nastał taki czas, kiedy przygotowujemy się na świętowanie sylwestra, na powitanie nowego roku. Jaki będzie przyszły rok? Kto wie..
Kolejne lata mijają, dzieci dorastają, dorośli sie starzeją.. Warto w każdym etapie zycia odnaleźć swój cel i dążyć do niego. Wszystko co zrobimy świadczy o nas i dlatego warto starać sie jak najlepiej. 
Nastał teraz całkiem pozytywny czas. Od stycznia zaczynam prace i jeszcze jest pewna możliwość, która jest coraz bliższa w zrealizowaniu. Oby wszystko sie udało !

Pozdrawiam serdecznie.

                       
    


___________________________________________________________

                                     

                                           

sobota, 24 grudnia 2011

Bezsens..

Nie wiem co w tej chwili jest normalne a co nie jest. Nie potrafie tego określić.
Czasami mam wrażenie, że zostałam wycięta z innej planety i przyklejona do tej tutaj. Nie dlatego, że to inni zachowują sie nieodpowiednio. Bardziej to chyba o mnie chodzi. O moje zachowanie, o poglądy, o moje zdanie na jakiś temat.. W sumie nawet teraz nie bardzo wiem o co mi chodzi.
Jestem nieokreślona. Inni może to lubią a inni moim "nieokreśleniem" winią każdą relacje między nami. A przecież nie wszystko co sie dzieje miedzy ludźmi a mną ingerowane jest tylko przeze mnie. Denerwuje mnie takie podejście.
W ogóle wiele rzeczy mnie denerwuje. Wiele razy wspomniana hipokryzja czy egoizm... Dwulicowość czy fałsz.
Może to nie jest już godne analizy z mojej strony.. Ale wiele rzeczy zdzierżyć i przeboleć nie mogę.
Co moge z tym zrobic?
Zakonczyc kontakty z niepożadanymi podmiotami.


Tak mnie teraz boli gardlo, że nie moge przełykać swoich płynów ustrojowych. Tak boli mnie gardlo, ze koncze pisanie na teraz.

Cya.